Józef Mateja

       Urodził się w Kosorowicach 6 marca 1919r., był jednym z jedenaściorga dzieci Andreasa i Franziski Mathea (w latach 50-tych z urzędu zmieniono nazwisko na Mateja). Syn Józef przyszedł na świat jako czwarte z kolei dziecko. Andreas Mathea był stolarzem, posiadał własny warsztat stolarski, toteż starał się żeby synowie kontynuowali ten zawód. Oprócz stolarni rodzina Mathea posiadała jeszcze parę hektarów własnej roli, którą uprawiała.

     Józef tak jak ojciec, wyuczył się zawodu stolarza i pracował razem z nim do czasu wybuchu w 1939r. II Wojny Światowej. W wieku 20 lat został wcielony do armii niemieckiej, walczył na froncie, gdzie został ranny, jednak wiosną 1945r. wrócił do rodziny i dalej pracował w warsztacie razem z ojcem. W listopadzie 1950r. zawarł związek małżeński z panną Marią Wotzlaw z Kosorowic. Młodzi zamieszkali w domu jego rodziców (obecnie ul. Zapłotna). Później Józef wybudował nowy dom mieszkalny i warsztat, który odziedziczył po nim i prowadzi do dnia dzisiejszego syn Marcin. Pod koniec lat 50-tych kupił trak, którym przecierał drewno na własne potrzeby jak i dla mieszkańców. Pan Bóg obdarzył go darem budowniczego.

W 1983r. zapoczątkował i do samego końca prowadził budowę kościoła w Kosorowicach. Jest także autorem kroniki budowy tego wielkiego, jak na warunki Kosorowic dzieła, którą przechowuje Ks. Proboszcz Piotr Janoszka. Po wybudowaniu kościoła, Józef Mateja zaprzestał pracy społecznej pozostawiając pole swoim następcom.

Warto dodać, że był też zapalonym miłośnikiem sportu, a w szczególności piłki nożnej. Kibicował miejscowej drużynie LZS Kosorowice oraz Odrze Opole

Zmarł 18 lipca 1997r. w wieku 78 lat.

Józef Mateja jest drugim spośród dzieci Andreasa i Franziski Mathea, który razem z bratem Oswaldem swoimi dokonaniami tak pięknie wpisał się w historię Kosorowic. Pracowity, konsekwentny, skromny, miał do wykonania zadanie i je zrealizował. Prawdopodobnie nikt już nie będzie w stanie go zastąpić.